Od 01 stycznia 2018 r. wzrosło minimalne wynagrodzenie za pracę do kwoty 2100 zł brutto.
Pracownik jednak nie dostanie na rękę całej kwoty 2100 zł. Od kwoty brutto muszą zostać potrącone : podatek dochodowy oraz składki na ubezpieczenia społeczne.
Samo wynagrodzenie to zaledwie 60 proc. wydatków, jakie składają się na koszt zatrudnienia pracownika.
Składki odprowadzane do ZUS przez pracodawcę:
Wzrost płacy minimalnej do 2100 zł oznacza także wzrost kosztów pracy.
Minimalna wysokość składek, jakie pracodawca musi pokryć w 2018 roku wynosi:
• składka emerytalna – 9,76 % – 204,96 zł,
• składka rentowa – 6,5 % – 136,50 zł,
• składka wypadkowa – 1,8% – 37,80 zł
• składka na Fundusz Pracy – 2,45 % – 51,45 zł,
• składka na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – 0,10 % – 2,10 zł.
Suma składek finansowanych przez pracodawcę od pensji minimalnej wynosi w 2018 – 432,81 zł.
Składki odprowadzane do ZUS przez pracownika:
• składkę emerytalną – 9,76% – 204,96 zł,
• składka rentowa – 1,5% – 31,50 zł,
• składka chorobowa – 2,45% – 51,45 zł
• składka zdrowotna – 9% – 163,09 zł (liczy się ją od podstawy [2 100 zł] pomniejszonej o składki na ubezpieczenia społeczne).
Suma składek finansowanych przez pracownika wyniesie więc w 2018 roku – 451 zł.
W rezultacie całkowity koszt zatrudnienia pracownika na umowę o pracę, przy pensji minimalnej wynosi – 2532,81 zł.
Na tą kwotę składają się :
składki finansowane przez pracodawcę: 432,81 zł,
składki finansowane przez pracownika: 451 zł,
podatek dochodowy: 119 zł,
wynagrodzenie netto: 1 530 zł.
Obciążenia dla pracodawcy będzie mniejsze, w sytuacji gdy firma jest zwolniona od płacenia składek na FP i FGŚP.